piątek, 17 czerwca 2016
Gorce. Dzień pierwszy, dojście na Maciejową.
Pierwszy dzień mojej weekendowej wyprawy w Gorce. Plan ambitny choć nie niemożliwy. Ot, przeciąć całą mapę Gorców od Rabki do Krościenka. By to zrealizować trzeba jeszcze w piątek dotrzeć do Bacówki PTTK na Maciejowej. Podejście z Rabki nie jest długie choć z uwagi na dość mozolny i męczący dojazd autobusami przez Kraków kończone już po zmroku. Ale tym razem to dobrze bo przed zmrokiem jest zachód słońca. Zachód słońca porywający swymi barwami.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Publikowanie komentarza
Wpisz swój komentarz...