Štramberk.

Północny kraniec Moraw.

I nastała wiosna. Szybki wypad na północny kraniec Moraw. Ledwie godzinka i ćwierć w samochodzie. Pogoda zachwycająca, słoneczna wiosna na pełny regulator. Ładne i zadbane miasteczko pełne zabytków a do tego sztramberskie uszy do kupienia na każdym kroku.

Štramberk

Miasto zachowało historyczny układ urbanistyczny. Wokół prostokątnego rynku o pochyłej płycie (położonego na stoku wzgórza zamkowego) znajduje się zespół murowanych domów o cechach późnobarokowych i klasycystycznych oraz barokowy kościół parafialny pw. św. Jana Nepomucena z lat 1721–1723. Na ulicach prowadzących do rynku zachowały się drewniane domy konstrukcji zrębowej. Nad miastem i mocno pochylonym rynkiem góruje zalesione wzgórze z pozostałościami zamku Štramberk oraz zachowaną wieżą o nazwie Trúba. Centrum miasta zostało objęte ochroną konserwatorską. W pobliżu Jaskinia Šipka, w której odnaleziono szczątki neandertalskiego dziecka..

Uszy sztramberskie.

Sławny produkt cukierniczy z lekkiego ciasta piernikowego w kształcie rożka, pieczony w mieście Štramberk i w okolicach. Legenda mówi, że tradycja pieczenia uszu zrodziła w związku z najazdem tatarskim na okolice miasta (góra Kotouč) w 1241 roku. Mieszkańcy Štramberka ukryci na wzgórzu wypuścili wodę ze zbiornika, zatapiając obóz wroga. Podczas przeszukiwania obozu Tatarów mieszkańcy miasta mieli znaleźć worek wypełniony odciętymi uszami niewiernych, które miały być wysłane na dowód zwycięstwa tatarskiemu chanowi.

Więcej zdjęć.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *