Biwak na Rysiance.

Beskidy jak za dawnych lat.

Wiosenny weekend w Beskidach. Jak za dawnych lat.

W sobotę wejście z Węgierskiej Górki przez Abrahamów i Słowiankę na szczyt Romanki. Potem dalej na Rysiankę, na biwak pod namiotami. W niedzielę zejście przez Boraczą i Prusów do Ciśca.

Wreszcie wiosna, wreszcie słońce…

Wyjazd był pomyślany jako ostatnie sprawdzenie ludzi i sprzętu przed nieco większą wyprawą w góry. Pomysł okazał się być słusznym. Wnioski i zalecenia są jasne i klarowne – drobniejsze i mniej drobne naprawy i uzupełnienia sprzętowe. Do tego nowy namiot bo stary niby dobry ale niski i ciasny. Ludzie też do lekkiej poprawki… Ale to już chyba “in the next live”… 🙂

Więcej zdjęć.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *