Turystyka w czasach zarazy #14.
Znów Jura. Tym razem pustynnie. Druga jurajska pustynia – Pustynia Siedlecka. Mniejsza od Błędowskiej ale za to śmielsza w formie. O ile Błędowska jest równa niemal jak stół to tu, na Pustyni Siedleckiej, są górki i wydmy. Niestety wszystko rozjeżdżone quadami, motorami i samochodami. No i wisienka na torcie: linia wysokiego napięcia przez sam środek.
Po zwiedzeniu pustyni, by jakieś kilometry złapać, jeszcze piesza pętelka przez Złoty Potok. Zdążyłem do samochodu przed deszczem.